środa, 8 stycznia 2014

Golden Rose, Galaxy 10

Dziś ciąg dalszy zachwytów nad kolekcją Galaxy ze stajni Golden Rose. Kolor nr 10 to wyjątkowo udany egzemplarz. Pochodzi z tej części serii, którą producent opisuje jako: "Kolorowa, teksturowa baza z połyskującymi drobinkami o matowym wykończeniu".

 
To piękna, żywa, teksturowa czerwień z dużą ilością różnej wielkości brokatu, która pozwala uzyskać na paznokciu matowe wykończenie z połyskującymi drobinami. Choć dostęp do holograficznych gwiazdek zatopionych w mieszaninie czerwieni i brokatu jest utrudniony ( trzeba porządnie wymieszać zawartość buteleczki i wyłowić pojedyncze sztuki), to i tak dodają one całości niesamowitego uroku - ja przynajmniej lubię takie detale. Gwiazdki troszkę odstają od paznokcia, ale nie na tyle, by szarpać moje nerwy.  Nałożyłam u siebie dwie porządne warstwy lakieru, uzyskując zadowalające krycie, a kciuk i środkowy palec dodatkowo obdarzyłam solidną warstwą topu nawierzchniowego, by pokazać jego możliwości zarówno w wersji matowej i błyszczącej. Treściwa konsystencja nie pozwala na bardzo szybkie wysychanie, jednak nie zauważyłam w tej kwestii jakiś szczególnych odchyleń od normy. I choć Golden Rose, Galaxy 10 do złudzenia przypomina mi OPI, The Impossible z kolekcji Mariah Carey, to i tak uważam, że to całkiem fajna propozycja w rozsądnej cenie. Ja jestem na tak.
A tak prezentuje się na moich paznokciach:



















Bazarkowo czy elegancko ? Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii.



23 komentarze:

  1. Normalnie 'dupe' OPI The Impossible, który z reszta puściłam w świat, bo te gwiazdki to nie dla mnie ;)
    Choć ten GR ma chyba ładniejszy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zdecydowanie dupe :) Ale tutaj chyba bardziej do mnie przemawia wersja z połyskiem :)

      Usuń
    2. Ja nie mam OPI-ka, ale GR chwyciło mnie za serce, łącznie z tymi gwiazdkami :))
      Zresztą wiesz, jaka ze mnie sroka ;)

      Usuń
    3. Z połyskiem czy bez, ten zakup był trafiony :))

      Usuń
  2. Fajowy!!! A ja własnie czaję się na tego OPI-ka :) ja też lubię takie bajery na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z GR jestem zadowolona, więc za OPI-kiem oglądać się już nie będę :))

      Usuń
  3. Jeszcze nie mam żadnego z tej serii ale chyba najbardziej kusi mnie niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten niebieski może być fajny, skoro czerwień nie zawiodła :))
      Ja już na więcej kolorów raczej się nie pokuszę, bo i tak zaszalałam ;)

      Usuń
  4. ja jestem jak najbardziej za.. po pierwsze że czerwony.. po drugie że ze świecidełkami... do mnie bardziej przemawia wersja z topem nawierzchniowym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w klubie, dokładnie to samo mnie w nim zachwyca :))

      Usuń
  5. Czerwony jest totalnie nie dla mnie, ale w buteleczce wygląda obłędnie i super prezentuje się na paznokciach! Jakby mnie kręcił to to by mogła być super alternatywa dla OPI ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubisz czerwieni na paznokciach ?!
      GR jako tańszy zamiennik OPI sprawdzi się całkiem przyzwoicie :))

      Usuń
  6. za kolorem czerwonym nie szaleję, ale w tej odsłonie akurat bardzo mi się podoba! te gwiazdeczki strasznie mnie kuszą... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się nie oparłam ani czerwieni ani gwiazdeczkom i ... całkiem dobrze się z tym czuję :))

      Usuń
  7. W naturalnej, chropowatej wersji coś mi w nim nie gra, ale pokryty lakierem nawierzchniowym prezentuje się według mnie naprawdę cudnie! Szkoda, że te większe ozdoby trzeba tak wyławiać, ale tak właściwie to bez nich paznokcie wyglądają chyba nawet lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego, co kto lubi :))
      Ale wydaje mi się, że ten lakier można zaaranżować na wiele sposobów, w zależności od gustów :)

      Usuń
    2. To prawda, już w jednej notce pokazałaś aż trzy jego odsłony :)

      Usuń
  8. Ładny jest, ale ja czerwienie noszę od Święta :) Podziwiać u kogoś mogę, ale w swoich zbiorach go raczej nie potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, nie trafiłam na fankę czerwieni na co dzień :))
      Ja uwielbiam czerwienie w piątek, światek i niedzielę, więc sama rozumiesz, że był mi nieodzowny ;))

      Usuń
  9. W macie średnio mnie przekonał ale w błysku <3 Te gwiazdki skradły moje serce, szkoda, że takiego gwiezdnego nie ma w innym kolorze :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, przydałaby się inna wersja kolorystyczna z gwiazdkami, np. w odcieniach niebieskiego i granatu :))

      Usuń
  10. wydaje mi sie ze ma ładniejszy kolor bazy niż OPI za to OPI ładniej błyszczy. Co prawda OPI się pozbyłam bo mi nie leżał taki typ piasku ale ogólnie fajne są oba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, chyba OPI nie ma aż tak nasyconej bazy, odcień czerwieni w GR jest bardzo trafiony :)
      Na OPI-ka nie miałam ochoty, bo ryzykowałabym czy się u mnie przyjmie. Mam GR i nie żałuję, w przystępnej cenie mam całkiem fajny duplikat :))

      Usuń