Dziś mani z dedykacją ... dla mojej lakierowej koleżanki, Izabeli Anny z Lakierowego Abecadła (klik).
Paznokcie utrzymane w jej ulubionej, zielonej tonacji, dodatkowo pomalowane lakierem z firmy Avon, do której testowania skutecznie mnie zachęciła.
W podziękowaniu za kawał dobrej roboty na blogu i masę świetnych, czasami niekonwencjonalnych pomysłów na manicure z wykorzystaniem lakierów, na które, gdyby nie ona, pewnie nigdy nie zwróciłabym uwagi lub w ogóle nie wiedziała o ich istnieniu.
Na moich paznokciach wykorzystałam taki zestaw:
Avon, Midnight Green to ciemna, raczej chłodna, zieleń z jasno zielonymi, porządnie zmielonymi drobinkami.
Dzięki drobnemu, subtelnemu shimmerowi wygląda ślicznie, przekonała nawet mnie, grymaszącą na jakiekolwiek zielenie na paznokciach. Reszty dopełniła całkiem fajna konsystencja, dobrze wyprofilowany pędzelek, świetna aplikacja i standardowe krycie przy dwóch warstwach. Jestem mile zaskoczona jakością lakieru, zwłaszcza, że moje próby z avonowskimi egzemplarzami jeszcze kilka lat temu nie należały do udanych. W tej sytuacji chyba zaryzykuję i wypróbuję inne kolory.
Na serdeczny palec nałożyłam nowość z Lovely z serii Snow Dust Nr 1 ( jaka szkoda, że nie ma on jakiejś fajnej nazwy).
To piaskowe złoto z dużą ilością srebrnych drobin, które skutecznie go ochładzają.
Piękny kolor i fajna piaskowa struktura czynią z niego istny rarytas. Za małe pieniążki dostajemy naprawdę super produkt. Jestem nim zachwycona, podobnie zresztą jak i białą perłą i srebrem z tej kolekcji, które pewnie niedługo Wam pokażę. Sprawdzi się zarówno solo na wyjątkowe okazje i jako dodatek do innych kolorów. Dwie warstwy dają pełne krycie, które można jednak skutecznie stopniować.
Zieleń na środkowym palcu dodatkowo pokryłam warstwą Wibo, Effect
Matte Glitters Nr 1, o którym więcej pisałam tutaj (klik).
Tak prezentuje się całość:
Czy moja zielona wariacja przypadała Wam do gustu?
Jestem pozytywnie zaskoczona kolorem Avon, choć myślę, że gdyby nie te złote dodatki, to by mi się nie podobał.
OdpowiedzUsuńTak świątecznie i od razu +200 dla chciejstwa ;)
Avon wyraźnie popracował nad lakierami, będę testować następne i mam nadzieję, że nie będę musiała nic odwoływać :)
UsuńTeż mi solo nie leżał za bardzo, więc znalazłam na niego sposób :) chyba skuteczny ;))
Złotko świetnie wkomponowało się w tę zieleń. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda na to, że duecik mi się udał :))
Fajne połączenie, takie świąteczne :))) Ten lakier z Avonu wygląda niczego sobie...
OdpowiedzUsuńJeśli miałabym nosić zielenie, to właśnie w takim odcieniu :)
UsuńNaprawdę nie mam na co narzekać, lakier sprawdził się bardzo fajnie ;)
Iza z Lakierowego Abecadła naprawdę pokazuje rewelacyjne lakiery! Zresztą, Ty też wcale nie jesteś gorsza. Podoba mi się kształt Twoich paznokci i to jak pokazujesz lakiery, mimo że np. nie posługujesz się lampą itp. :) A Twoje zdjecia są zawsze takie dokładne i widać jak lakier wygląda. Pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej kusi mnie ten lovely!
Dziękuję za komplementy :)
UsuńZ ust fachowca podwójnie cieszą :))
Koniecznie przyjrzyj się z bliska Lovely, niska cena i fenomenalna jakość w parze rzadko się zdarza :))
cs czuję, że będę musiała zajść do szafy Lovely :]
OdpowiedzUsuń*coś
UsuńKoniecznie, cała trójka jest rewelacyjna :))
UsuńI zupełnie w Twoim stylu ;)
Okazuje się, że nawet zieleń, której nie lubię, może ładnie wyglądać przy odpowiednim podejściu do tematu ;)
OdpowiedzUsuńCałość świetnie się prezentuje.
Czyżbyśmy znalazły sposób na zieleń ?!
UsuńZaczynam się z nią lubić, ale właśnie w takiej wersji ;))
Ja za zielenią jakoś szczególnie nie szaleję, ale tą mam i baaaardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo :))
UsuńCoś ta zieleń musi jednak w sobie mieć, bo i ze mną się polubiła :)
Jejciu , jaki mi jest okropnie żal, że u mnie nie ma rossmanna, ten złoty piasek jest boski! A w połączeniu z zielenią wygląda wręcz obłędnie!
OdpowiedzUsuńI Avon i Lovely bardzo mnie zaskoczyło, oczywiście na plus :))
UsuńOczywiście, że mani jest rewelacyjne i całkowicie w moim guście :) Ten lakier z Avonu mam i jest super :) Niestety w moim Rossmannie na razie nie mam tych nowych piasków Lovely, ale u mnie jest zawsze duże opóźnienie :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim jestem wzruszona i strasznie mi miło, że dzisiejszy post jest z dedykacją dla mnie.....wow !!! Nie wiedziałam, że o taką niespodziankę Ci chodziło, zaskoczyłaś mnie totalnie :D :*
Z wrażenia zapomniałam dodać: dziękuję za miłe słowa :)
UsuńTak myślałam, że dla Ciebie ta zieleń to nie będzie odkrywcza :)
UsuńPiasków przypilnuj u siebie, bo są rewelacyjne ;)
I nie masz mi za co dziękować, zasługujesz na więcej komplementów :))
PRZEEEEEEECUUUDNY!!!!! jestem zachwycona!!!! Mikołaj chyba napisze do mnie kartkę - "puknij się babo w czoło", bo moja lista wydłuża się i to bardzo
OdpowiedzUsuńTen kolor dorwałam po wyprzedażowej, atrakcyjnej cenie :))
UsuńDużo nie ryzykowałam, a okazał się całkiem fajny ;)
moj mikolaj bedzie mowil to samo :D:D:D
Usuńa kolor cudny....
Usuńkiedys nie lubilam u siebie ciemnych lakierow a teraz (nie powiem na glos, ze przez IZE;)) tez takie lubie i juz sie kilka u mnie takich pojawilo
No wiesz, już zaczynacie na mnie zwalać :DDD ???
Usuńhehe....wiesz, ze zawsze na kogos byc musi..... :D:D:D
Usuńprzynajmniej mniejsze wyrzuty mam ;)
To fakt, Izabela ma duży dar przekonywania i potrafi skutecznie kusić, oj potrafi ... ;))
Usuńprawda.....potrafi :)
UsuńPodoba mi się zieleń w takim wydaniu, chociaż solo też pewnie prezentuje się bardzo korzystnie :)
OdpowiedzUsuńMoże taka zieleń solo wygląda fajnie, ale ja ją wolę w zestawie :))
UsuńNie jest wtedy dla mnie taka ... ciężka i przytłaczająca ;))
Ten mani przepięknie pasuje mi na święta jak mi sylwestra :))))
OdpowiedzUsuńZieleń jest boska!!
Ja się dopiero do zieleni przekonuję, ale chyba skutecznie :))
Usuń