… bezapelacyjnie OPI, OPI Red.
Okazuje się, że
to niekoniecznie aż tak popularny odcień. Częściej jako klasyczne czerwienie docenia się i
wymienia OPI, Red My Fortune Cookie czy Red Lights Ahead...Where? lub Big Apple Red.
Jednak mnie bardziej pociąga
czerwień w trochę innym odcieniu, bez domieszki mniej lub bardziej koralowych
czy pomarańczowych nut. Właśnie to znalazłam w OPI, OPI Red.
Do rzeczy więc …
OPI, OPI Red
z Classic Collection to raczej chłodna, kremowa czerwień z wyraźnymi malinowymi tonami,
które zapewne są zasługą delikatnego, różowego shimmera. Wszystko to wymieszane
w doskonałych proporcjach daje piękny, wibrujący i wyrafinowany odcień.
Wprost
trudno oderwać od niego oczy, po prostu mój ideał pod względem kolorystycznym.
Ale
czy tylko ? Oczywiście, że nie.
Doskonała konsystencja, bajeczna aplikacja, bardzo
szybkie wysychanie, piękny połysk i zupełnie bezproblemowe zmywanie sprawiają,
że … czuję się dopieszczona i rozpieszczona przez OPI.
Nie dziwią więc bezpośrednie
komplementy zbierane , gdy tylko mam ją na paznokciach, nie dziwią ukradkowe,
pytające „ a co to za lakier?” spojrzenia i wreszcie nie dziwi mój wyśmienity nastrój,
gdy tylko spojrzę na swoje ręce.
To czerwień stworzona dla mnie, ale zapewne
doceni jej walory także większość miłośników tego koloru.
Oceńcie
sami, czy mam powody, by się rozczulać.
Na zdjęciach mam dwie warstwy OPI, OPI Red, na bazie wyrównującej CC, Smooth Operator, pokryte szybkoschnącym utwardzaczem CC, 0-60 Speedy top coat.
Na zdjęciach mam dwie warstwy OPI, OPI Red, na bazie wyrównującej CC, Smooth Operator, pokryte szybkoschnącym utwardzaczem CC, 0-60 Speedy top coat.
Okres
jesienno-zimowy to dla mnie czas, w którym dużo częściej sięgam po czerwienie.
Z tej racji chętnie poznam Waszych "czerwonych" ulubieńców i być może ta część
mojej kolekcji, dzięki Wam, znacznie się powiększy. Koniecznie napiszcie o nich w komentarzach.
I jak Wam
się podoba OPI, OPI Red ? Zachwycił Was
czy raczej nie zrobił wrażenia ?
To jest czerwień w bardzo odważnym odcieniu. Klasyka i sexapil w jednym :)
OdpowiedzUsuńDotknęłaś sedna :)
UsuńZ tym odcieniem można czuć się mega kobieco :)) a to od czasu do czasu jest potrzebne każdej z nas ;))
Doskonały odcień. Przepadam za czerwieniami OPI. Ze swojej strony mogę polecić Oui Bit Of Red, Vodka&Caviar lub The Spy Who Loved Me - wszystkie mają w sobie coś, co mnie do nich przyciąga :) Oprócz tego uwielbiam też Hip-Anema z Essie, ale ta ma odrobinę pomarańczowych tonów :)
OdpowiedzUsuńDzięki, chętnie poprzyglądam się tym odcieniom, bo faktycznie OPI potrafi zaszaleć z czerwieniami :))
UsuńZdecydowanie piękny kolor... I ten delikatny shimmer... Będę go mieć na uwadze przy kolejnych zakupach z OPI.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńZapewne zachwyci Cię tak samo jak i mnie :))
meeeegaaa!!!! Piękna czerwień!!! Ach też chcę taką :)
OdpowiedzUsuńA czemu mnie to nie dziwi :))
UsuńWiedziałam, że kogoś skuszę na tę ślicznotkę ;))
he,he :) wieczorem będę szukać. Mam do Ciebie grzecznościowe pytanko :) Polka.com z OPI jest ciut droga wg mnie jak na błyskotkę - mogłabyś napisać mi czy ten z CG jest podobny do niej - China Glaze Fang-tastic z góry dziękuję ;)
UsuńNie jest podobny :(
UsuńAle jest dupe OPI z Flormara :) nowe Glittery wprowadzili i tam jest identyczny niemalże jak OPI polka.com :DDD
Dzieki wielkie za odpowiedz. W poniedzialek jade do Olsztyna na szkolenie to wdepne na stoisko Flormaru
UsuńKotku, niestety CG nie mam, więc trudno mi porównywać :)
UsuńAle napiszę Ci tylko, że nie żałuję ani jednej złotóweczki wydanej na Polkę.com, nawet jak na błyskotkę jest mocno uniwersalna, pasuje do większości kolorów i właściwie przeze mnie dość mocno eksploatowana, bo po niecałym roku używania mam już ubytek w 1/3 buteleczki, co przy każdym innym lakierze jest u mnie zupełnie nieosiągalne :)) Może więc warto zainwestować w coś co Ci się naprawdę podoba niż w kilka innych, które być może odłożysz po jednym lub kilku użyciach, tym bardziej, że z upływem czasu OPI-k nadal zachowuje się jak nowy. Tyle moich przemyśleń, ale oczywiście decyzja należy do Ciebie :)) Życzę udanych zakupów lakierowych, niezależnie od firmy, ważne by sprawiły Ci wiele radości i żebyś była zadowolona ;))
Izabelo, nawet nie masz pojęcia, jak mi tutaj jest potrzebne Twoje doświadczenie lakierowe :))
UsuńŚlicznie dziękuję za pomoc :))
I oczywiście polecam się na przyszłość, bo to też i Twoja duża zasługa, że wszyscy komentujący dobrze się tutaj czują, ze mną na czele oczywiście :))
Właściwie odpisałam Kaśce, bo widziałam na żywo w niedzielę Flormar i wiem, że to dokładny dupe OPIka, ale chyba jest maleńka różnica: Flormar ma dodatkowo mikroglitter, ale teraz szczerze mówiąc ręki sobie obciąć nie dam. Natomiast kolorystyka i heksy te same ;)
UsuńWłaśnie o tym pisałam :)
UsuńŚwietnie mnie uzupełniasz, bo Twoje rozeznanie w lakierowym świecie jest ogromne, więc tym bardziej cieszę się, że i ja mogę z niego czerpać :))
Niestety Flormaru też nie widziałam na żywo, więc doradzać nie mogę :))
Dzięki dziewczyny jeszcze raz za odpowiedzi. wyciągnęłam od M kilka złociszy i kupiłam Polkę :P
UsuńMam nadzieję, że nie będziesz żałować :)
UsuńKoniecznie daj znać, jak Ci się sprawuje ;))
mam Red Lights Ahead...Where? i z przykrością stwierdzam, że Red jest jednak ładniejszy ;/
OdpowiedzUsuńSkoro tak piszesz, to ja w RLAW inwestować na razie nie będę :)
UsuńChociaż nie mówię 'nigdy' ;))
Wcześniej nie zwracałam na tę czerwień uwagi, i to był błąd...ale na szczęście do naprawienia :DDDDD Jest super : DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńOj i to duży błąd :)
UsuńKolor moim zdaniem niedoceniany i trochę zapomniany, więc czułam się w obowiązku o nim przypomnieć i zwrócić na niego uwagę :))
Twoja kolekcja nie powinna się bez niego obyć, pora na zakupy, Kochana ;)))
Wydaje mi się, że ten kolor jest zdecydowanie bardziej popularny na amerykańskich blogach :) Co do ukochanych czerwieni, mam ich pełno, najbardziej cenie te z następującyh firm: China Glaze, OPI, Essie, Inglot :)
UsuńU nas faktycznie popularnością nie grzeszy, a jest grzechu warty ;))
UsuńRozumiem, że taka rasowa lakieroholiczka jak Ty po prostu nie jest w stanie wybrać chociaż po jednym ulubieńcu z każdej firmy?! :))
Wiem jak to jest i absolutnie nie mam o to żalu, ale i tak ciekawość mnie zżera ;))
Piękny kolor nie miałam jeszcze lakierów z OPI muszę chyba poprosić mikołaja o jeden egzemplarz
OdpowiedzUsuńKoniecznie, OPI mają rewelacyjne kolory i jakość :))
UsuńJa bardzo polecam :)