czwartek, 1 maja 2014

Mani no mani ...

... czyli miało być delikatnie, spokojnie i elegancko. Chyba się udało.
Świetny 'nudziak' i kiepska brzoskwinka zrobiły całą robotę. Oba z wiosennej kosteczki tegorocznej kolekcji Essie, Resort Fling.


Tytułowy Essie, Resort Fling to urocza brzoskwinka, która przyciąga chyba tylko kolorem. Chociaż nawet on nie ma w sobie nic odkrywczego i niespotykanego. Żelkowa formuła nie przekonała mnie do siebie, bo trzy warstwy z prześwitami to nie dla mnie. Dlatego, jak tylko się zorientowałam w sytuacji, wylądowała wyłącznie na jednym paznokciu. I chyba tylko w ten sposób będę jej używać. Lakier broni się jeszcze tylko szybkim wysychaniem i fajnym połyskiem. Ogólnie jestem na : NIE.

Natomiast w Essie, Cocktails&Coconuts zakochałam się od pierwszej aplikacji. Trafiłam chyba na mojego 'nudziaka' doskonałego, bo czuję się w nim jak w drugiej skórze. To chyba zasługa tych srebrnych drobinek, wyraźnie widocznych w buteleczce, które nadają paznokciom pięknego 'glow' zamiast efektu tandetnej, brokatowej posypki. Dwie, bardzo kremowe warstwy świetnie kryją płytkę, szybko wysychają i subtelnie błyszczą. Ogólnie jestem na: BARDZO TAK.

Popatrzcie sami:









Czy taka wersja 'mani no mani' przypadła Wam do gustu? 




środa, 30 kwietnia 2014

Modelka i dalmatyńczyk ...

... czyli misz-masz  :
Models Own z serii Hyper Gel, Lilac Sheen  
Essence z serii Nail Art Special Effect! topper 22 Black Dress and White Tie 
Lovely, Snow Dust Nr 3


Pastelowo-fioletowa Modelka to lakier "z fochem", trochę trudno było nam się dogadać na początku. Żelowa, czyli treściwa i gęstawa formuła zmusza do nakładania go na płytkę jedynie w trzech, zdecydowanych pociągnięciach pędzelkiem, o żadnych poprawkach nie ma mowy, bo wtedy nierównomiernie rozkłada się na paznokciu i wygląda mało atrakcyjnie. Najlepiej nam się współpracuje, gdy nie używam pod nią żadnej bazy czy odżywki, a odpowiednia ilość nabrana na pędzelek i odpowiedni sposób aplikacji gwarantuje sukces. Nie sprawdza się u mnie jedna grubsza warstwa, wolę dwie cieńsze, które wykańczam tylko wysuszaczem z Sally Hansen, Insta Dry, bo inne nie wyglądają z Modelką dobrze. Ten dość wymagający lakier nadrabia jednak pięknym kolorem, super połyskiem i , co miałam już okazję przetestować, bardzo dobrą trwałością

Topper "101 dalmations" ma tradycyjną formułę, więc zbyt wymagający nie jest. Jedna, dwie warstwy równomiernie pokrywają lakier bazowy, szybko wysychają i pięknie się prezentują na kontrastowych kolorach. Czarno-białych drobinek i srebrnego brokatu jest w sam raz i nie trzeba o nie walczyć przy nabieraniu pędzelkiem. Lakier dodaje pikanterii każdemu nudnemu, jednokolorowemu mani.

Nie odmówiłam sobie także dodania na serdeczny palec niezwykle urokliwego, srebrnego piasku od Lovely z serii Snow Dust. Bardzo go lubię, właśnie w takich połączeniach.

A teraz więcej zdjęć całości:








Jak Wam się podoba taki zestaw?




wtorek, 29 kwietnia 2014

Wiosenny róż za całe 4,19 zł ...

Dziś post na szybko, z cyklu "wyszła po bułki a wróciła "  z ... lakierem :)
Weszłam tylko na chwilę do Natury, by przyjrzeć się kilku kosmetykom, bo skoro już mamy te - 40%, to może warto coś przygarnąć za grosze. Na półce wyprzedażowej w oko wpadł mi sympatyczny róż z rodziny Essence 106 Free Hugs, który skusił nie tylko kolorem, także ceną  -  4,19zł  :))
Przyjemniaczek z niego, choć pewnie trwałością nie grzeszy. Sprawdzić mi się tego zapewne nie uda, bo za często zmieniam kolory na paznokciach. Zarówno kolor, konsystencja, szeroki pędzelek jak i fajna szklistość zrobiła na mnie całkiem dobre wrażenie. Oczywiście nie aż takie, bym poleciała po następne buteleczki, ale narzekać na "tanioszka" nie wypada.
Moje paznokcie wracają do formy, więc sami zobaczcie jak ten róż prezentuje się w dwóch warstwach i Kwik'iem od Kinetics na wierzchu:






A to reszta dzisiejszych zakupów:


 
Już dawno miałam ochotę na tego topper'ka - Essence 22 Black Dress And White Tie . Klasyczne połączenie bieli, czerni i srebra pewnie niedługo pokażę w jakimś paznokciowym duecie. 
A kredki: Essence Longlasting Eye Pencil w kolorze 17 Tu-Tu-Touquoise i Catrice Longlasting Eye Pencil Waterproof w kolorze 090 Petrol And The Wolf świetnie sprawdzą się w wiosenno-letnich makijażach oka jako, bardzo lubiany przeze mnie,  akcent na dolnej lub górnej powiece.

Czy i Wam nie udało się uciec przed zakupami z "wielkich" obniżek ? Pochwalcie się, co kupiliście albo co warto kupić, niekoniecznie tylko lakierowo.

Zakładacie czasem na paznokcie takie róże?




wtorek, 18 marca 2014

Wiosenne pozdrowienia od Sroki ... czyli Magpie, Models Own

Dziś Sroka ( Magpie ) u Sroki. Już nawet nie obruszam się, gdy ktoś mnie tak kojarzy, bo nie od dziś wiadomo, że ciągnie mnie do wszelakich błyskotek i to nie tylko na paznokciach.
Jednak dzisiejsze jej wydanie to zupełna nowość. Mowa o lakierze pochodzącym z kolekcji Speckled Eggs, mianowicie Magpie, Models Own.


To kremowa, miętowa baza z całym mnóstwem czarnych drobinek, imitująca na paznokciach skorupkę jajka. Dopatrzyłam się w nich co najmniej trzech rozmiarów, jednak są na tyle subtelne, że nie tworzą nam na paznokciach tandetnego mani. Z racji ich sporej ilości, kolor bazowy wydaje się odrobinę przykurzony, jednak pozostaje to bez wpływu na piękny połysk, jakim całość się wyróżnia. Dwie warstwy zapewniają całkowite krycie i szybko wysychają, ostatecznie dając na paznokciach fajny, trójwymiarowy efekt. Nic nie odstaje i nie haczy, nawet bez użycia dodatkowo warstwy topu. Zmywanie, jak to z brokatami, upierdliwe, ale w normie.
Bałam się, ze pstrokacizna mnie przytłoczy, jednak nic takiego się nie stało, wręcz przeciwnie efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim taki efekt na paznokciach będzie odpowiadał, ale może dołączą do mnie jacyś fani w tej materii.
Zobaczcie sami, tak prezentują się dwie warstwy "skorupek" pokryte warstwą topu wysuszającego. Po prostu wiosna na paznokciach!













Gdybyście nabrali ochoty na srocze lub inne 'ptasie' jajka na paznokciach, to w jeszcze innych czterech wersjach kolorystycznych ( żółty, niebieski, różowy i fioletowy)  są one dostępne na MAANI.PL

Czy kolekcja Speckled Eggs zrobiła na Was wrażenie? Myślicie nad zakupem czy już testowaliście? Koniecznie napiszcie.