Na przekór zbliżającej się jesieni, która postraszyła nas ostatnio wiatrem i deszczem, ja na razie nie zamierzam rezygnować z letnich kolorów na paznokciach. Nadal cieszą moje oczy wszelkiej maści korale, czerwienie i róże.
Mój wybór tym razem padł na Barry M, Grapefruit z serii Gelly Hi-Shine. Kto miał okazję poznać tę markę trochę bliżej, na pewno wie, że tych lakierów nie da się nie lubić.
Na zdjęciach -u mnie obowiązkowo- dwie, ale cienkie warstwy Barry M, Grapefruit pokryte topem wysuszającym, SH Insta Dri. Zabrakło tylko odrobiny słońca, by w pełni oddać jego urodę. Tutaj jego jesienna odsłona :
(Wprawne oko zauważy kropelki deszczu na paznokciach na ostatnim zdjęciu, nie mylić proszę z bąblami)
Do pełni szczęścia brakuje mi chyba tylko, żeby … pachniał grejpfrutem.
Macie? Znacie? Lubicie?
Prezentuje się idealnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kolorki :)
Dziękuję :)
UsuńŻal mi będzie się z nim na okres zimy rozstawać :(
Świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, z nim nawet letnie, deszczowe dni nie są smutne :)
UsuńP.S. Witam u mnie :)
Barry m bardzo lubię, ale tego jeszcze nie mam :) wciąż wisi na wishliście :DDD ja tez chce zatrzymać lato....chociaż na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńNie zwlekaj, koniecznie kupuj, jest wart każdej wydanej na niego złotówki :)
UsuńMam pytanie odnośnie China glaze....ta lista jest dośc długa, więc może wyśłać ja do Ciebie mailem? czy tutaj w komentarzach? Jeśli mailem, to muszę prosic o adres, bo jak wchodze w twój profil i chcę wysłać wiadomość to niestety się nie uda, bo u mnie ma skonfigurowanego czegos tam i nie moge tak wysłać ...muszę bezposrednio przez swoją pocztę ... :)
OdpowiedzUsuńŻeby nie robić Ci problemu, poproszę na: iwkaga@wp.pl :)
Usuńok, dziś lista u Ciebie będzie :) wybrałam coś z każdego koloru :)
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję :)
UsuńPoczytam, popatrzę i na pewno coś wybiorę. Dam Ci znać, jak wpadnie mi coś w oko :)
jest po prostu piękny- wręcz apetyczny!
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja się w nim rozsmakowałam :)
UsuńP.S. Witam u mnie :)
Smakowity z niego egzemplarz.... i pomyśleć, że jeszcze go nie mam:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to tylko kwestia czasu i nie oprzesz się jego wdziękom ;)
Usuń