środa, 4 września 2013

Top’erowe eksperymenty … Golden Rose, Jolly Jewels nr 103



Mięta ze złotem – takie połączenie kolorów już od dawna bardzo podobało mi się u innych, nie tylko na paznokciach. 
Kiedy za sprawą mojej lakierowej guru (Mania) w ręce wpadł mi Color Club, Age Of Aquarius, od razu wiedziałam, że w towarzystwie złota Orly, Rage i top’era Golden Rose, Jolly Jewels nr 103 będzie wyglądać zjawiskowo.



Color Club, Age Of Aquarius (kolekcja Poptastic) to kremowa, ciemna mięta lub jasna turkusowa zieleń, prawie neonowa. Idealna konsystencja kryje przy dwóch warstwach, szybko wysycha i daje mocno błyszczące wykończenie. Kolor trudny do opisania, jeszcze trudniejszy do fotografowania.





Orly, Rage (kolekcja Foil FX) to typowy „rose gold”, prawdziwe metaliczne, różowe złoto, lekko miedziane, z efektem folii na paznokciach. Pędzelek w mojej mini wersji (5.3 ml) jest bardzo cienki, ale zaskakująco dobrze się nim manewruje. Nie ma mowy o smużeniu, co przy metalicznym wykończeniu rzadko się zdarza. Krycie i wysychanie zaskakująco dobre, wystarczyła mi jedna grubsza warstwa. To mój ulubiony odcień złota, nie wiem jednak, czy dałabym radę chodzić w nim solo. 






Golden Rose, Jolly Jewels nr 103 to złota biżuteria w buteleczce. To nie brokatowy top, w którym trzeba łowić drobinki, ale lakier napakowany po brzegi różnej wielkości, złotym i jasno-różowym brokatem. Łatwo uzyskać nim pełne krycie, sprawdzi się też jako wykończenie dla innego koloru. Gęstawa konsystencja trochę utrudnia nałożenie cienkiej, delikatnej warstwy, co dla jednych będzie walorem , dla drugich-wadą. Zmywanie upierdliwe, jak to przy brokatach. Osobiście wykorzystuję go tylko do zdobień, by dodać całemu mani  odrobinę biżuteryjnego akcentu.




Bazą dla całego mani był NT II.  Na wszystkie paznokcie nałożyłam dwukrotnie Age Of Aquarius, pomijając dwa, na których zagościło jednowarstwowe złoto Rage. Kciuki i serdeczne palce ozdobiłam dodatkowo brokatowym Jolly Jewels. Całość wykończyłam warstwą wysuszacza SH Insta Dri. 
A tak prezentuje się cały manicure.











Całość nosiło mi się bardzo przyjemnie, nie czułam się jak dyskotekowa kula, ale moje paznokcie przyciągały wzrok, nie tylko mój. Wersja niekoniecznie biurowa, ale na pewno weekendowo-wyjściowa. Dla mnie jak najbardziej do codziennego noszenia. Kwestia gustu oczywiście ...


Jak Wam się podoba mój pomysł na miętę ze złotem? Nosicie takie zestawy?

8 komentarzy:

  1. Podoba mi się bardzo! Idealnie do siebie wszystko pasuje :)
    Ten CC jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Zgadzam się, CC jest zjawiskowy :))
      Zupełnie nie potrzeba mu żadnych dodatków ;)

      Usuń
  2. Super manicure :) tez lubie takie akcenty :) Age of Aquarius mam i uwielbiam, wogóle jestm wielka fanką takich odcieni :) jolly jewels wciąż wisi na mojej wishliście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Jakiś czas temu nawet nie przeszłoby mi przez myśl, by nałożyć taki kolor, a teraz nie wyobrażam sobie lata bez mięt i turkusów :)
      JJ polecam, trochę z czasem gęstnieje, ale szybko wraca do życia po kilku kroplach rozcieńczalnika.

      Usuń
  3. właśnie mam na paznokciach czerń ze złotem :D muszę przyznać, że mięta również się świetnie spisuje, naprawdę fajne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię zestaw czerń + złoto, całość wygląda zawsze elegancko :)
      P.S. Witam u mnie :)

      Usuń
  4. Bardzo mi się podoba takie połączenie i cieszę się, że CC przypadł Ci do gustu.... Aquarius jest zachwycający:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Aquarius bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, pierwsze spotkanie z CC uważam za bardzo udane :)

      Usuń